Saturday, April 7, 2012

Długi weekend albo Wielkanoc...

Długi weekend albo Wielkanoc... Jak zwał, tak zwał. Grunt, że będzie czas pojeździć. Miasto przyjemnie "zdeautomobilizowane", pogoda na niedzielę i poniedziałek zapowiada się przyjazna. Krótko mówiąc:

Alleluja i do przodu ;]

 

Wednesday, January 25, 2012

Pierwszeństwo a realia

Do tego wpisu sprowokowały mnie codzienne doświadczenia w drodze do pracy i informacja o kolejnym potrąceniu rowerzysty w Poznaniu (artykuł na MM Poznań). W tej drugiej sprawie trwa ustalanie przyczyn wypadku. Biorąc jednak pod uwagę lokalizację (okolice stacji Bliska na Małych Garbarach) oraz fakt, że rowerzysta był na drodze rowerowej, można przypuszczać, że ktoś (kierowca) tu komuś (rowerzyście) nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Jeśli nie mam racji, dodam sprostowanie. Wróćmy tymczasem do moich doświadczeń.

O co chodzi?

Codziennie przemierzam drogi rowerowe przy ulicy Dąbrowskiego (jej stan i notoryczne blokowanie przez parkujące samochody to temat na osobną smutną historię) oraz przy ulicy Bukowskiej. Przecina je szereg ulic podporządkowanych (Dąbrowskiego) i wyjazdów z parkingów (Bukowska). Przynajmniej kilka razy w tygodniu jestem zmuszona do ostrego hamowania, ponieważ kierowcy, jak się zdaje, nie przyjęli jeszcze do wiadomości, że rowerzysta ma w takiej sytuacji pierwszeństwo przejazdu. Reakcje kierowców są zwykle trojakiej natury:
  • kompletne zaskoczenie: Skąd rowerzysta na drodze rowerowej? Zimą! Ani chybi waryjot!
  • totalny wkurw (zwykle połączony z dodaniem gazu) Gdzie się idiotka pcha? Miszczu jeeeeeedzie!
  • zignorowanie/niezauważenie: brak słownej reakcji, ponieważ delikwent zwykle pier... przez komórkę.
Droga rowerowa przy ul. Dąbrowskiego z zaparkowanymi autami i słupami na środku
Co robić?

Można - jeśli czas na to pozwoli - podjechać, zapukać w szybkę i uprzejmie spytać, czy znana jest panu/pani nowelizacja ustawy Prawo o Ruchu Drogowym z 1 kwietnia 2011 r. (Dz.U. nr 92 poz. 530)? Rowerzysta, który jedzie wyznaczoną drogą rowerową wzdłuż ulicy, ma pierwszeństwo przed pojazdami zmieniającymi kierunek ruchu i - co wydaje się oczywiste - przed pojazdami wyjeżdżającymi z dróg podporządkowanych. Marne szanse...

Moja postawa, niestety, wskazuje na pogodzenie się z niewiedzą i indolencją naszych kierowców. Nauczyłam się zwalniać przed każdą podporządkowaną ulicą albo wyjazdem i uważnie rozglądać. Wyszłam po prostu z założenia, że lepiej przyhamować, a nawet przepuścić jednego z drugim, niż narażać się na wypadek, poturbowanie (w najlepszym razie) i uszkodzenie roweru. Co i Wam, drodzy rowerzyści, doradzam.

W szerszym zakresie... Pewnie przydałaby się kampania społeczna, która przybliżyłaby wreszcie kierowcom zakres zmian z zeszłego roku. A może i przy okazji zmieniła ich nastawienie do rowerzystów? Na przykład pod hasłem "To nie rowerzysta jest twoim wrogiem" ;)

Poczytajcie!

Monday, January 23, 2012

NIE DLA ACTA! (Aktualizacja 25.01.)

Informacje o manifestacjach w Poznaniu:


ŚRODA (25 stycznia) godz. 18:00 pod Starym Browarem (wejście od ul. Półwiejskiej)
CZWARTEK godz. 17:00 Stary Rynek
Szczegóły na MM Poznań

Już po środowej manifestacji. Jutro ciąg dalszy!
Relacja na MM Poznań


__________________________________________________________________________________


Zastanawiasz się, o co to całe zamieszanie? Przeczytaj i pomyśl:

- tekst ACTA po angielsku
- tekst ACTA po polsku

- Co trzeba wiedzieć o ACTA? (Dziennik Internautów)
- Teukro's blog - rzeczowa opinia prawnika nt. ACTA
- Opinia GIODO
- Działania Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie ACTA